Szamoce się i plącze przystrojony paw ogon przeszkadza a przed oczyma papierowy staw i szuka, i pragnie by się wznieść ponad szanse i chmury by nie musiał się już gnieść
Cisza trawiasta, cicho więc podeszwa miękko się ugina tak toną nasze myśli powoli się odcinam czy twoje myśli, to moja głowa lekko się pochyla czy nasza droga, czy nasza moda zieleń wciąż przycina
Szamoce się i plącze przystrojony paw ogon przeszkadza a przed oczyma papierowy staw i szuka, i pragnie by się wznieść ponad szanse i chmury by nie musiał się już gnieść
Odcięta, od reszty wygięta jak główka stokrotki opada pod naszą stopą gdy idziemy prosto co narzuci Twoje zwierzę moja wola i okoliczności co zapamiętamy, zabierzemy zniszczymy w całości
Szamoce się i plącze przystrojony paw ogon przeszkadza a przed oczyma papierowy staw i szuka, i pragnie by się wznieść ponad szanse i chmury by nie musiał się już gnieśćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.