Gdy browar z cysterny mój pęcherz wypełni Wtedy do kibla swój kieruję krok Wolno sie zbliżam, rozporek rozpinam Małego wyjmuję, oddaję mocz
Leję, leję i głośno się śmieję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam Leję, leję i głośno się śmieję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
Gdy browar z cysterny mój pęcherz wypełni Wtedy do kibla swój kieruję krok Wolno sie zbliżam, rozporek rozpinam Małego wyjmuję, oddaję mocz
Leję, leję i głośno się śmieję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam Leję, leję i głośno się śmieję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
Dzwoni mocz o muszlę, ja se bąka puszczam Przyjemny zapach i miły dźwięk Leci strumień leci, złoty aż się świeci Zwieracze rozwarte, odlewam się
Leję, leję i głośno sie śmieję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam Leję, leję i głośno się śmieję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam
Pęcherz się kurczy, w brzuchu aż mi burczy Przecież nie mogę wiecznie lać Zwieracze blokuję, kropelki strzepuję Znowu mogę browar w siebie wlać
Leję, leję, browar w siebie leję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam Leję, leję, browar w siebie leję Śpiewam sobie śpiewam, że wszystko olewam Leję, browar w siebie leję Śpiewam, że wszystko olewam Leję, browar w siebie leję Śpiewam, że wszystko olewamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.