Gdy siedze sobie w kiblu Spuszczone gacie mam Zamykam sobie wtedy oczy Obmyślam nowy plan Tysiące mam pomysłów Gdy siedze sobie tam Wybiorę tylko jeden z nich Najlepszy będzie plan
Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sram Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sram
Gdy siedze sobie w kiblu Spuszczone gacie mam Zamykam sobie wtedy oczy Obmyślam nowy plan Tysiące mam pomysłów Gdy siedze sobie tam Wybiorę tylko jeden z nich Najlepszy będzie plan
Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sram Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sram
Choć zapach jakiś dziwny I deska twarda jest To wcale mi to nie przeszkadza Tu siedzieć tylko chcę Pomysły coraz lepsze Do głowy wchodzą mi I nawet niewiem tego że To wszystko mi się śni
Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sram Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sram
Już pora kończyć sranie Papieru urwać garść Podetrzeć sobie brudną dupę Do łóżka kłaść się spać Choć plan niedokończony Choć miał najlepszym być Zostało w głowie tylko to Bez srania nie da się żyć
Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sram Obmyślam nowy plan (x3) Wtedy kiedy sramTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.