Szliśmy po zatrutej ziemi, tam gdzie słońca nie ma już, Walcząc ramie przy ramieniu nasza krew znaczyła bruk. Kraty, blizny, ból, cierpienie raz na szczycie, raz na dnie Bracia krwi, przyjaciele, wierni sobie aż po śmierć!
Ref: Znów jesteśmy razem, znów zaciskamy pięści! Ciągle niepokonani, zawsze nieugięci! Milczymy kiedy trzeba, nie otwieramy ust! Przyjaźń jest najważniejsza! Przyjaźń aż po grób!
Chcieli zamknąć nasze usta i w kajdany zakuć ręce Chcieli resocjalizować założyć na szyje pętle Lecz my sobie zawsze wierni podajemy twarda dłoń Wciąż najtwardsi i niezłomni wciąż gotowi zadać cios
Ref: Znów jesteśmy razem, znów zaciskamy pięści! Ciągle niepokonani, zawsze nieugięci! Milczymy kiedy trzeba, nie otwieramy ust! Przyjaźń jest najważniejsza! Przyjaźń aż po grób!
Dookoła wciąż rekiny krążą żeby dopaść nas, Lecz ich żeby są zbyt słabe żeby skruszyć mięśni stal! Chcieli zamknąć nasze usta i w kajdany zakuć ręce, Chcieli resocjalizować założyć na szyje pętle!
Ref: Znów jesteśmy razem, znów zaciskamy pięści! Ciągle niepokonani, zawsze nieugięci! Milczymy kiedy trzeba, nie otwieramy ust! Przyjaźń jest najważniejsza! Przyjaźń aż po grób!
Ref: Znów jesteśmy razem, znów zaciskamy pięści! Ciągle niepokonani, zawsze nieugięci! Milczymy kiedy trzeba, nie otwieramy ust! Przyjaźń jest najważniejsza! Przyjaźń aż po grób!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.