Wszystko dookoła płonie, Ciągła walka, rozlew krwi. Ogień w oczach, ogień w sercu Nieugaszone łzy. Ciągle zaciśnięte pięści, Stają się najlepszą bronią, Ciągle przemoc rodzi przemoc Bez litości i końca.
Czas zemsty, czas walki, Czas bólu i krwi. Uniesione pięści, Policjantów krzyk! Linia frontu biegnie Przez ulice miast. Gniew narastał długo, Wzbierał w każdym z nas!
Poza prawem, poza strachem. Nic nie mamy do stracenia, Niebo, w którym tu żyjemy Takie samo jak więzienia. Znamy tylko jego mury, Znamy tylko czarne sny, Po których ciągle siądą Nasze czarne łzy.
Czas zemsty, czas walki, Czas bólu i krwi. Uniesione pięści, Policjantów krzyk! Linia frontu biegnie Przez ulice miast. Gniew narastał długo, Wzbierał w każdym z nas!
Czas zemsty, czas walki, Czas bólu i krwi. Uniesione pięści, Policjantów krzyk! Linia frontu biegnie Przez ulice miast. Gniew narastał długo, Wzbierał w każdym z nas! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|