Popatrz na dzieciaki z tego miasta Kopią piłkę i czekają na swój czas Kiedyś każdy z nich dorasta I zaczyna poznawać czym jest świat
To cena za życie, to cena za chleb To cena za życie, które jest jak śmierć To z otwartych bram fabryk, z kopalni, stoczni Wychodzą żołnierze czekający na konflikt
Popatrz na ich szare uniformy Które daje im wielka fabryka Nikt nie może odstawać od normy Niech wiedzą, że ucisk jest częścią życia
To cena za życie, to cena za chleb To cena za życie, które jest jak śmierć To z otwartych bram fabryk, z kopalni, stoczni Wychodzą żołnierze czekający na konflikt
Popatrz na dzieciaki które myślą Że to co dostały jest szczęściem Wierzą, że obcy ich nienawidzą W ich twarze kierują swe pięści
Z ich ust znikły uśmiechy Z ich serc uciekło współczucie Czy coś może dać im nadzieję Czy coś mogą jeszcze zrozumieć
To cena za życie, to cena za chleb To cena za życie, które jest jak śmierć To z otwartych bram fabryk, z kopalni, stoczni Wychodzą żołnierze czekający na konflikt, oi! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.