I Spacerując toruńską starówką, zakręcony widokiem sprzed lat. Czuję wokół oddech historii, płynący czas. Legendy o dzielnych rycerzach, wielkich bitwach, mieszczaństwie i łzach. Czy duchy ich uleciały? Czy są wśród nas?
Ref.: Moje serce z piernika ukochało te mury i bruk Wąskie, kręte uliczki, krzywą wieże z nad Wisły i stalowy most. Moje serce z piernika pokochało spleciony to czas Stare dzieje i nowe i nadzieje na nowy lepszy los
II A wieczorem pod Kopernikiem, zakochani schodzą się znów. Kwiaty na rynku kupują odchodzą w mrok. Neony kolorowe już świecą wabiąc ludzi do sklepów i knajp. A w bramie kloszard zasypia zmęczony tak.
Ref.: Ich serca z piernika ukochały te mury i bruk, Wąskie, kręte uliczki, krzywą wieże z nad Wisły i stalowy most. Ich serca z piernika pokochały spleciony to czas. Stare dzieje i nowe i nadzieje na nowy lepszy los.
III A kiedy świt nowy wstaje, sklepikarze otwierają swój kram. Staruszki na targ wyruszają, kolejny raz. Tramwaje wyjechały już w trasy, wioząc ludzi do fabryk i biur. A matki swe dzieci żegnają, do szkół.
Ref.: Ich serca z piernika ukochały te mury i bruk, Wąskie, kręte uliczki, krzywą wieże z nad Wisły i stalowy most. Ich serca z piernika pokochały spleciony to czas. Stare dzieje i nowe i nadzieje na nowy lepszy los.
Nasze serca z piernika ukochały te mury i bruk, Wąskie, kręte uliczki, krzywą wieże z nad Wisły i stalowy most. Nasze serca z piernika pokochały spleciony to czas. Stare dzieje i nowe i nadzieje na nowy lepszy los. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|