Gdy nad miastem zmrok zapada, przychodzą Bóg wie skąd. Na stołkach przy barze siadają, prędko opróżniają szkło. Czekają na swych chłopców, którzy dawno odjechali stąd. Czekają wiele nocy, dziewczyny z baru Honky Tonk.
Ref. Najsmutniejsze są, dziewczyny Honky Tonk. Choć głośno śmieją się, nie skryją drżenia rąk. Najsmutniejsze są, dziewczyny Honky Tonk. Choć przy nich zawsze tłok, to wciąż samotne są.
W drinkach topią swoje żale, i zerkają w stronę drzwi. W rożnych tuląc się ramionach, chcą przywrócić tamte dni. Bądźcie wiec dziś dla nich mili, i całujcie je gdy chcą. Bo nie łatwo dziś dziewczynom, dziewczynom z baru honky tonk.
Ref. Najsmutniejsze są, dziewczyny Honky Tonk, Choć głośno śmieją się, nie skryją drżenia rąk. Najsmutniejsze są, dziewczyny Honky Tonk, Choć przy nich zawsze tłok, to wciąż samotne są x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|