Napierdalamy tak tempo, tempo, tempo, tempo, tempo, tempo, tempo Wyrwani ze snu tempo, tempo, tempo, snu, snu, snu
Gówno, się to wie się może być G-2 się w dresie Lata mi to koło chuja, tu ja się bujam Moje miasto jak i cała Juma A ty skumaj tak się zdarza, zadyszkę załapałem Po tej akcji jak spierdalałem Co przywiązałem palantowi soko-psa do słupka 9-7 bugla nie ze mnie robić głupka Dobrze wspominam gdy rozlewana wódka Pobódka, dziś another place tam przypałowa budka Letery są chłopaki już bazgra Podjarani, że tu tylko szyby czyszczą Szybka bombka, wszyscy się streszczą To nie amatorka wypadałoby coś kuknąć Również i na lewo luknąć obczajone Witam z Mołotowem, żegnam z tym pod spodem Z wcześniejszym wylanym potem Z tą samą datą, nocnym jardowym wariatom Czy temu co za przekręt na chatę wjadą Nie ma mowy, niby tracę G-2 oldschool trafny dystans Z góry patrzę Juma K-ce, trzymać nad taborem władzę
Tempo, tempo, tempo, napierdalamy tak Tempo, tempo, tempo, napierdalamy tak Tempo, tempo, tempo, napierdalamy tak Tempo, tempo, tempo, napierdalamy tak
Szara rzeczywistość, zabiegani ludzie Kolejnych siedem trudnych dni, cholera jak od tego uciec Wielka metropolia pochłania, pozbawia złudzeń O piątej się budzę nie mam czasu dziś chłopaki Może kiedyś innym razem no i gość się stracił Tracisz przydupasie cenne chwile Za marne cztery dziki netto na godzinę Czemu tak jest? cze-czemu tak żyję? Świruję, zapierdalam by móc spłacić furę Nie mogę patrzyć na to jak ten gość się marnuje Ilu ludzi przez swój pośpiech ginie A ilu traci głowę, zaczyna ciulać w żyłę Wielki świat się śni, poniekąd dziwne dni otoczony Wielkim złudzeniem, codzienna pogoń to przedsmak przyszłości Zmuszasz się mimo, że masz dość Po piskach (po piskach) i smród palonej gumy Premiera zero jeden na panoramach szumy Czas na promocję i czas na volumy Początki za plecami, głos z odbiornika miłej dupy Lewo, prawo, lewo, prawo, słupy pod wiatr Dwa zero zero na blacie Sforsowane czerwone światła migacie Uszanowanie za stary zwyczaj (good-bye) W obrębie radaru świadom tego w dupie pas Lepiej przeżyj to sam, noga-gaz, noga-tempo Pół flachy w gardło nieprzepisowo, las zaliczyć mogę A terra putana oge oge a ta obsłuży bata Bat bata, bata za kilka złotych w kabsi Diamentowe oko niech to nie Źle nie zabrzmi Jak słodko zostać świrem ino przez chwilę I co tera? i co tera? lizak nienawiści w dłoni Serce napierdala bita daje toni toni Dajesz gaz nie ma nas, taki chuj, glinom zgasł A co z nami? a co z nami? napierdalamy tak
Tempo, napierdalamy tak, tempo, napierdalamy tak Tempo, napierdalamy tak, tempo, napierdalamy tak
Tempo, tempo, tempo, napierdalamy tak Tempo, tempo, tempo, napierdalamy tak Tempo, tempo, tempo, napierdalamy tak Tempo, tempo, tempo, napierdalamy takTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.