Idac, idac, idac Slyszysz strzal i pisk opon niewiez co sie dzieje, niewiez z kat padl strzal niewiez nic niewiez nic. Nagle uswiadamiasz sobie, ze to w twoja strone, bo byles sam. Kula ktora miala niesc smierc nie trafila.
Ref. Zwykly szary czlowiek niczemu nie winien Celem sie stal a niepowinienX2
Naglych pytan sto Do glowy przychodzi ci. Nie wiez kto pociagnol z spust, czy chcial cie zabic czy tylko przestraszyc. Zadnych wrogow nie miales, ludzi szanowales. Moze stales sie niewygodny w jakiesc sprawie. Po powrocie do domu kazdego dni dziekujesz Bogu Za kolejny dzien zycia Z rodzina spedzony. Wychodzac do pracy Z rodzina zegnasz sie jak mial by byc twoj ostatni dzien.
Ref. Zwykly szary czlowiek niczemu nie winien celem sie stal a niepowinienX2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|