Już Arabona wzrok przeszywa bratnią krew Wielki to ból Lecz biały rycerz wciąż chce zasiać dobrem Gdzie zła plon nie przyjmie się
Złap za miecz, odetnił łeb, nie daj się, Zabij co złe Głęboko wbij miecz, zadźgaj, zniszcz.
Demon już wije się, zieje ogniem, bo złe Zamiary ma Piekło otworzyć chce, ziemię złączyć ze złem Tak gnijący świat
Walka brata z bratem, ta rzeź krwawa Kończy się Ziemię podzielili między zwierzę Między dobre i złe Skończyło się, lecz zostałeś Ty... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |