Czuję na plecach mrowiące spojrzenia Od stóp do głów dreszcz mnie przebiega Z obawą napinam mięśnie, potulnie zginam grzbiet
Własnymi myślami staram się powstrzymać lęk Na głowie staję, robię wszystko, aby to Pozbierać
Nie wiem co będzie, nie wiem co robić mam Pęka serca, narządy wyłączam
W gąszczu wymagań, żądań, pretensji Roszczeń bez podstaw, dyspozycji Znajduję się w martwym punkcie wśród bezczelnych min
Ktoś gwiżdże w oddali, bębni palcem prosto w stół Panika doprowadza do utraty tchu Zamieram
Nie wiem co będzie, nie wiem co robić mam Pęka serca, narządy wyłączam
Jestem, a trochę mnie nie ma Bo wszystko w życiu to tylko złudzenia Jestem, a trochę mnie nie ma
Jestem, a trochę mnie nie ma Bo wszystko w życiu to tylko złudzenia Jestem, a trochę mnie nie ma
Jestem, a trochę mnie nie ma Bo wszystko w życiu to tylko złudzenia Jestem, a trochę mnie nie ma
Jestem, a trochę mnie nie ma Jestem, a trochę mnie nie ma Bo wszystko w życiu to tylko złudzenia Jestem, a trochę mnie nie ma
Jestem, a trochę mnie nie ma Wszystko w życiu to tylko złudzenia
Jestem, trochę mnie nie ma Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|