Taniec ten, niby sen, wielki sen Ma to do siebie, że Przyśnić go każdy chce Jego treść przedmiotem kultu jest Byle jak, z byle kim, byle gdzie Nie sztuka tańczyć go Sztuką jest tani chwyt Tani gest w najdroższy zmienić wiersz
Taniec ten niby swój schemat ma Na pozór prosty tak Własny szyfr, własny kod Własny ton orkiestra marzeń gra Tylko gdy wciągniesz się dobrze już W tajniki białej gry W labiryncie zabłądzisz jak ja I nie znajdziesz tam nic niby wyjść
Zatańczymy i my Na raz-dwa, raz-dwa-trzy Jak szaleni puścimy się w tan Osiodłamy nasz czas Ulecimy do gwiazd Żeby zdążyć do nieba na bal Zatańczymy i my Od piwnicy po strych Aż się sypnie jak kwiat biały tynk Popłyniemy przez sen Co trwa noce i dnie I wpadniemy w płomienie jak ćmy
Taniec ten - święto serc, zawrót serc Ma ciemne strony swe Bóg wie jak, Bóg wie z kim Bóg wie gdzie zaczyna nużyć cię Ale już z cienia snu, z morza słów Nadbiega tańca król Nie obejrzysz się nawet, gdy już Śpiewasz w chórze, orkiestra gra tusz
[2x:] Zatańczymy i my Na raz-dwa, raz-dwa-trzy Jak szaleni puścimy się w tan Osiodłamy nasz czas Ulecimy do gwiazd Żeby zdążyć do nieba na bal Zatańczymy i my Od piwnicy po strych Aż się sypnie jak kwiat biały tynk Popłyniemy przez sen Co trwa noce i dnie I wpadniemy w płomienie jak ćmy
Popłyniemy przez sen Co trwa noce i dnie I wpadniemy w płomienie jak ćmyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.