Tak ładnie mnie umiesz nazywać I różne imiona nadajesz Raz jestem dla ciebie wiosną Raz jestem dla ciebie majem
I mówisz, że w oczach mam zieleń A usta moje to kwiat Mój miły, czy to nie za wiele? Co powiesz za ileś tam lat?
Kiedy przyjdzie moja jesień Nieuchronna, nieproszona Kiedy przyjdzie moja jesień Jakie nadasz mi imiona?
Czy mnie nazwiesz swoim smutkiem Który niegdyś był miłością Czy też szarą, bo jesienną codziennością?
Kiedy przyjdzie moja jesień Dni niedobre, nieproszone Czy odnajdziesz tamte słowa Te czekane, wymodlone?
Żeby wiedzieć, jak to będzie Żeby wiedzieć, co przyniesie Moja jesień, jesień, jesień
A jeśli mnie nazwiesz jesienią promienną To szczęście ożyje, choć będę jesienną I choćbyś mnie zechciał słowami okłamać Uwierzę, że jestem dla ciebie ta sama
Zanim przyjdzie moja jesień Nieuchronna, nieproszona Zanim przyjdzie moja jesień Znajdź nazwanie, znajdź imiona
Żeby nie bać się jesieni Żeby wiedzieć, co przyniesie Moja jesień, jesień, jesieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.