Sztuka kochania na każdej scenie Zawsze niezwykłe ma powodzenie Rzędy balkonów, rzędy parterów Szczelnie wypełnia tłumek suflerów Dobrych aktorów widownia ceni Lecz głośno gwiżdże, gdy są zmęczeni Wtedy dramaturg partnerów zmienia Ci, co odeszli, są bez znaczenia
Zejdźmy ze sceny, gdy światła w pełni Skłońmy się nisko, zanim się ściemni Zejdźmy ze sceny, gdy pośród braw Najbliższe serce nie bije w takt
Improwizujmy sztukę kochania Tak, jak umiemy, bez udawania Znaczenia spojrzeń i naszych gestów Dajmy odczytać własnemu sercu Tak dobrze znamy swe możliwości Łez będzie trochę, nieco radości Lecz gdy się uda uniknąć błędu To dojść możemy do happy endu
Zejdźmy ze sceny, gdy światła w pełni Skłońmy się nisko, zanim się ściemni Zejdźmy ze sceny, gdy pośród braw Najbliższe serce nie bije w takt
Zejdźmy ze sceny, gdy światła w pełni Skłońmy się nisko, zanim się ściemni Zejdźmy ze sceny, nie trzeba braw Gdy nasze serca bić będą w taktTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.