Znałam go zaledwie kilka godzin Przyjechał o zmierzchu Zapytał, czy może napoić konia Był szary od kurzu Tylko oczy mu błyszczały Jak młodemu wilkowi…
Gdy odjeżdżał w noc ciemną Na daleką wyprawę Trochę wody i prosa Na drogę wziął Nie pożegnał się ze mną Nie uśmiechnął się nawet Chociaż za nim bym poszła Na piekła dno
Rozlepili listy gończe Tu na murze, tam na ścianie Na pamiątkę jeden zdarłam Na sercu go mam O kochanku moim piszą: Pięć tysięcy ten dostanie Kto go żywym lub umarłym… Lecz ja nie radzę wam!
I za usta, i za oczy Za całego pięć tysięcy! Jakżeż mała, wielki Boże Nagroda ta… Jeden uśmiech jego droższy Jeden całus wart jest więcej! Kto to lepiej wiedzieć może Niż właśnie ja?
(Aaa... aaa... aaa... aaa...) (Aaa... aaa... aaa...) (Aaa... aaa... aaa... aaa...) (Aaa... aaa... aaa...)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.