Otworzyły się niebiosa By wypuścić Dziecię Które samo o swych losach Już wiedziało przecież
Otworzyły się niebiosa Wypuściły gwiazdy Wypuściły Pana Boga Na opłatek z każdym
Otworzyły się niebiosa A z niebios spadł śnieg Po jodełkach i po sosnach Białym puchem legł
Otworzyły się niebiosa A z niebios spadł Bóg Aby naszą Ziemię poznać I zbawić ją mógł
Otworzyły się niebiosa Żeby zbawić Ziemię Przez to Dziecię, które pozna Więcej niż cierpienie
Otworzyły się niebiosa Narodzeniem Bożym Więc poprośmy, niech nam Bozia Niebo też otworzy
Otworzyły się niebiosa A z niebios spadł śnieg Po jodełkach i po sosnach Białym puchem legł
Otworzyły się niebiosa A z niebios spadł Bóg Aby naszą Ziemię poznać I zbawić ją mógłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.