Co byś chciała pod choinkę? Może z nieba gwiazdkę małą Rozjaśniłaby choć krzynkę Twoją buzię osowiałą
Może chciałabyś niedźwiadka Z marcepanu, z cukru świnkę Ach, nie lada to zagadka Co byś chciała pod choinkę
Może jakiś blask, może jakiś cień Może jakiś zagubiony, zapomniany dzień Może jakiś głos, może kilka słów Coś, co poszło w obce strony, lecz się zjawi znów
Co byś chciała pod świerczyną Co byś chciała po kolędzie? Gdy anioły z nieba płyną Wszystko może być i będzie
Co byś chciała, rusz no głową Tyle rzeczy jest wspaniałych Patrz, rzeczułką porzeczkową Dwa niebieskie mkną migdały
Może jakiś blask, może jakiś cień Może jakiś zagubiony, zapomniany dzień Może jakiś głos, może kilka słów Coś, co poszło w obce strony, lecz się zjawi znów
Jeśli groźnie ruszysz brewką I poskąpisz mi buziaków Figę z makiem dam pod drzewko Z serpentyną pasternaku
Co byś chciała pod choinkę Pytać przyszła mi ochota Może serca odrobinkę Które wcale nie ze złota
Może jakiś blask, może jakiś cień Może jakiś zagubiony, zapomniany dzień Może jakiś głos, może kilka słów Coś, co poszło w obce strony, lecz się zjawi znów Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|