2 zwrotki francuskie
I robi mi się parno, przed oczami czarno, kiedy na to patrzę to nie mogę się ogarnąć, wkurwia bezradność mnie bo nic nie zrobię, nie da się zmienić tego co siedzi w ich głowie, pustosłowie na okrągło w eterze, im dłużej tego słucham tym bardziej w to nie wierzę, wszędzie to samo, tu otacza nas wszystkich, te same pomysły - tylko dupy i cycki, lata lecą jak pociski wraz z nami, a my schowani wciąż na bok spychani, tylko czasami możemy być dostrzegani, między ścianami bijemy się z marzeniami, z ich spełnieniami poradzimy sobie sami, rośniemy w siłę, by uderzyć jak tsunami, a nadejdzie nasz czas, tego jestem pewien, tylko kiedy nie wiem, czekam, idę przed siebie.
Zwariowali ludzie chyba wszyscy wokoł mnie, czas zmienia szybko wszystko nieustannie i bez przerw, próbując się temu oprzeć pamiętaj robisz źle, w morzu potrzeb spróbuj dostrzec te które mają sens, te na które zasługujesz, uczciwie zapracujesz, osiągając cel nie będąc dla innych chujem, miłość, pokój, wzajemny szacunek, taki tok myślenia popieram i preferuję, dziś pozostając sobą wąski krąg reprezentuję, dziwki, używki, fury - tym mi nie zaimponujesz, prawdziwość przede wszystkim, bez łaski spójrz mi w oczy, jeśli wiesz czym jest szacunek tylko tak go możesz zdobyć, złudny będzie to problem gdy zbyt łatwo przychodzi, zapominają starsi, nie wiedzą o tym młodzi, ja ponad tym wolę w bagnie prawdy brodzić, ja ponad tym wolę w bagnie prawdy brodzić.
arekgan Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|