T/Temate/Nie chce spadać w dół feat. Sitek, Stochu
Temate
Dziesiąta zero,zero kurwa kiermana znów pusta,sucho w ustach, na melanżu noc z rzędu szósta, gatka jest ta sama,znów nie wiem o co kaman, życie to melodramat w nocy melo rano dramat, jak spacer po linie, Ty,tylko nie spadnij, za nic Cie nie winie, że wyskocz do prawdy, emocji konsument znów Cie rani, Ona pamięta pierwszy pocałunek, On zapomniał ostatni. Wysoki lot,na lepszy sort tyle tu ziom,znanych mord kolejny joint,kolejny błąd od przepaści krok. Zrozum,rzeczywistość Ci marzenia kradnie, głupoty to moja specjalność, to brzmi fajnie. Wypadłem z auta z przetrąconym nosem tak naprawdę moglem wypaść z pierdolonym przetrąconym karkiem nieznośna lekkość bytu Ci określa wyobraźnie lekko spadasz w dół,ale mocno upadniesz.
Sitek
Nie chcę spadać w dół, padam znów, znowu nie czuje już tchu, pomóż, brakuje mi snu, domu, pakuje się w gnój co rusz. aa a nie chcę spadać w dół, plama,brud,popiół,wpadam w cug,zrozum, nadal tłum osób, bada tu los mój, aa a nie chcę spadać w dół, a nie chcę spadać w dół.
Stochu
Pierwsza setka,druga już pękła, trzecia za zdrowie,czwarta od kobiet, coś Ci powiem zginiemy oboje, dobrze wiemy że nie wyjdzie na zdrowie,nam to. Polej czwartą,twardo,wlewać to w gardło, znasz to, co weekend to samo,na dno, przez kreski i alko, przez jebany brak umiaru, naciskaczem jestem, przez pijany naród w zlewnie ranem na zakręcie, Ja,jeszcze więcej,spadam jak Pezet, tam na afterze,dziś za szaleństwie, znów widzę kreskę,co z Nami będzie, klik,klik-strzał, litr,litr-wal, blink,blink-hajs, licznik-vat. Dziś jest nice,trzeba to rzucić, swój świat zebrać do kupy, jebać te kluby do puki od wódki rozum jest krótki, za głupi na kluby, ta wina,spływa lawina,na lekkość bytu,synu, tu jak widać przeginam,ta chwila daje wybór kilku dóbr nam, czym spinam na bitach po finał, tylu snów a lucky dice wita,i tak będę na wielu ustach.
Sitek
Nie chcę spadać w dół, padam znów, znowu nie czuje już tchu, pomóż, brakuje mi snu, domu, pakuje się w gnój co rusz. aa a nie chcę spadać w dół, plama,brud,popiół,wpadam w cug,zrozum, nadal tłum osób, bada tu los mój, aa a nie chcę spadać w dół, a nie chcę spadać w dół, padam znów, znowu nie czuje już tchu, pomóż, brakuje mi snu, domu, pakuje się w gnój co rusz aa a nie chcę spadać w dół.
Nie chcę spadać w dół, padam znów, znowu nie czuje już tchu, pomóż, brakuje mi snu, domu, pakuje się w gnój co rusz. aa a nie chcę spadać w dół, plama,brud,popiół,wpadam w cug,zrozum, nadal tłum osób, bada tu los mój, aa a nie chcę spadać w dół, a nie chcę spadać w dół.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.