[Bonson] Zrób coś dla nas, skończ kłamać co ćpałaś znów Ktoś znalazł coś na nas, spierdalam już stąd Jakbym biegł, uciekał przed deszczem Bo u mnie tam nic więcej, wiesz, w kurwę lat pretensje I słucham, wątpię, obserwuje was błazny Bo słucham i wątpię, i oczekuje tam prawdy I kurwa skończcie, bo smutne to jak nasz styl I słucham i wątpię, i chuj tam, pierdolę to Jestem kimś, kto da japę na plakat I dziś nie pamięta kto dał prawdę na trackach I dziś jestem tym, co tam płacze i smarka Masz prawdę na ręku, bo masz mnie na zdjęciu Patrz, masz mnie na wierzchu, bo nic nie ukrywam I nie muszę kłamać o dragach żebyś płytę kupiła I nie muszę się starać i tak mało dziś skumasz Bo w tym wszystkim jest serce, reszta to ciało i skóra
Ref. Ty, weź nas nie kłam Ty, lepiej przestań
[Temate] Ty próbuj ziom do skutku, dla nich nic się liczy Nie rozumieją skutków, bo nie znają przyczyn Już nie czują smutku, choć czują smak goryczy Szara rzeczywistość ciągle trzyma ich na smyczy Znów wyszło coś nie tak, znowu ci rośnie garb Miało być prościej, a perspektyw brak Zrozumiesz błąd, to pierwszy krok by go naprawić Od lat to podziemie uczy nas ogłady Wypijmy za błędy, droga nie tędy, szczerzysz zęby Ej, zdejmij już ten uśmiech przyklejony do gęby Albo się głupi ciesz, w tańcu słodko gibaj Przejesz się tym szczęściem, to możesz się porzygać Każdy ponad każdym Ty filozof z kosmosu dajesz komuś rady To sam się do nich stosuj To co ważne dla mnie, jak pieprzone produkcje Żyję tylko dzięki temu, za co mogę umrzeć, aha.
Ref. Ty, weź nas nie kłam Ty, lepiej przestańTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.