Ej, na kurwie pełnej, i pełnym fejmie, Ludzie, czego wy chcecie ode mnie? Żyjecie w błędzie, chłoniecie brednie, Możecie wiedzieć o tym nic, to pewne, Byłem i będę, i jestem z błędem, Nagrywam to pod pętlę, obojętne, To nie podziemne rapy pełne trosk, I setne wejście z bębnem i werblem na wosp, Dość, nie mogę słuchać tych smutów, Potem czytam, że tych tam wyjebało z butów, Kolejny, kurwa, pracy tytan, hipokryta, Mam cię pało na fejsbuku, Czytam gdzie, czy tam wywiad oglądam, Powiedz, że 3H to płyta o pieniądzach, Nikogo nie osądzam, tylko pytam, Ej, wy tam, nikt z was już nic nie chwyta?
Kolesie plują na, nie czują nas, I ja mam tego dość, Sami kasują hajs i mówią wam, Że nie jest tak, (JEST KOSZT). Kolesie plują na, nie czują nas, I ja mam tego dość, Sami kasują hajs i mówią wam, Że nie jest tak.
Ej, kolejny raz byłem gdzieś tam, I był koleżka co przypuszczać nie śmiał, Że nie pozna tej "gwiazdy", jak mówią, Natomiast ty podobno gwiazdorzysz grubo, Ile razy słuchałem o raperach, i ich hotelach, Mieli beef na kwaterach, Ilu tu są podziemia, nie pasi stantard, I kurwa skandal, jebana awangarda, I trzeba płacić im, żywym cashem, Jak gdyby nigdy nic upychają go w kieszeń, Nie widzisz tego ty? Kurwa, nie wierzę, Chłopcy z podwórka koszą cash w interesie, Leży cash w internecie, paatrz, Tylko leszcz nie podniesie, taak, Ale fan, da te 70 blach, za ten łach, Co masz go za 19 z vaat.
Kolesie plują na mnie, nie czują nas, I ja mam tego dość, Sami kasują hajs i mówią wam, Że nie jest tak, (JEST KOSZT). Kolesie plują na mnie, nie czują nas, I ja mam tego dość, Sami kasują hajs i mówią wam, Że nie jest tak.
Ej, jak się pojawi gdzieś o tobie wzmianka, To wrzuć to na fansajt, daj sobie lajka, To przecież twoja strategia, jebać media, Propaganda, kurwa, z undergrounda, Kolesie chcą mieć szmalec i fejm, Bo jak on to już ma, to wcale nie jest źle, To nie cash, to już szmal, Który trafia do gnojów pokroju tego tam, aa, Ty mi mówisz, że to ja gwiazdorzę, Że się wożę, proszę cię, jak możesz? Przy ich gwiazdorstwie me niczym nie jest, Rap was rozliczy Elvisy Presleye, Niewolnicy własnych udawań, Gwiazdy podziemia, co nie chcą zarabiać, Dzieci, co pieprzą mi o zasadach, Węszą jak zewsząd się nachapać.
x 2 Kolesie plują na, nie czują nas, I ja mam tego dość, Sami kasują hajs i mówią wam, Że nie jest tak, (JEST KOSZT). Kolesie plują na, nie czują nas, I ja mam tego dość, Sami kasują hajs i mówią wam, Że nie jest tak.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.