Różne ludy, różne nacje mają swoje święte racje Swe obrzędy i zwyczaje, które karmią ich morale mają plusy i przywary, bohaterów i ofiary w każdym państwie zaś z natury inny język zdobi mury Bywa tak, że w jednym kraju ludzie porozumiewają Się językiem niby znanym, lecz zdywersyfikowanym Poznaniacy, krakowiacy, warszawiaki, chełminiacy kiedy w piersi serce gra, każdy z nich to słowo zna,
REF Ty mówisz TAK i sprawa jest prosta Ja mówię JO, to moja riposta Ty mówisz TAK, i piękne jest to, A ja jestem z Chełmna i mówię JO! Ty mówisz TAK i sprawa jest prosta Ja mówię JO, to moja riposta Ty mówisz TAK, i piękne jest to, A ja jestem z Chełmna i mówię JO!
Nie poprawiaj mojej mowy i nie próbuj mi tłumaczyć Bo poprawność językowa bardzo wiele dla mnie znaczy Ja nie mówię nigdy ‘włanczać’, ja nie mówię nigdy „wziąść”, Jeśli książkę biorę w dłoń, wezmę ‘tę’, a nie ‘tą’ Możesz błędy wyrugować, język mydłem wyszorować, Mówić pięknie do przesady, śpiewać boskie serenady Kiedy ktoś pytanie zada, czy swe miasto kochasz nadal Z głębi duszy powiesz to: Chłopie, toć jak ni, jak JO!
REF
U nas bierze się na klatę U nas wszystko buja się Wisło moja, Wisło stara,. Póki toczysz wody swe….
REFTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.