[Refren] Znów czuję smród na osiedlach Smród, który snuje się po poręczach Fruwa po piętrach i wsuwa do mieszkań Znów czuję ten smród Chyba nie ma dla niego powietrza Którego by nie przeleciał #Air_France Cuchnie, jak się masz? A gdy mam odświeżacz to spray, spray Na każdy smród! U! Mam spray na ten problem Mam spray i wyciągnę go Gdy jest to spray, który wchłonie To spray, który płonie Spra-spra-spra-spra-spray Mam spray kiedy smród jest Mam spray kiedy cuchnie, ziomuś To mój spray, spray, spray, pray, pray, pray, pray
[Zwrotka 1] Znów nie wiadomo skąd czuję smród Tu gdzieś cuchnie i wiadomo, że to śluz (mmm) Znowu wali na tych klatkach To dziewczyna z zapałkami #siarka Ciągle szczytuje, ale non stop na dnie Jak porno na stacji Shell Wejdzie Ci spray i nie wyjdzie na złe Jak nie wiadomo o co chodzi, to wychodzi na to, że o seks, spray Wiem co Cię jara w nim Ten seks jest jak cannabis Rozpala myśl, sam mam déjà vu I spala wstyd gdy strzela mi prezerwatywa, c'est la vie Black Book to był Facebook mój W nim publikuję numer, klucz do dziur Mam zapisane w pamięci numerki na życzenie A co druga, która tego słucha miała ze mną połączenie W seksie byłem poliglotą Znałem każdy język, aż mnie nogi bolą Bo chodziłem im po głowie jak po czerwonym dywanie One zachodziły w głowę czy chodziło o kochanie Wcale - byłem seksoholikiem Seks to był likier, który piłem na bibie Dziś jedyne co piję, to Biblię i nie zaglądam do kielicha Chyba że do tego z krwią i nie chodzi o wampira, Jesus
[Hook] Pray, pray, pray to God everyday (yah, yah) Pray, pray, pray to God everyday (yah, yah) Pray, pray, pray to God everyday (yah, yah) Pray, pray, pray to God everyday (pray, pray)
[Zwrotka 2] W końcu padł mi interes jak solarium w Harlemie I po tej potwarzy pojąłem, że stałem na głowie bez twarzy I tak nie przystoi, choć byłem przystojny Stanąłem na nogi bez laski, chodzę po wodzie jak Piotrek Czasami to morze jest martwe, więc może posoli mi rany I pozwoli zabić zarazki? To nie punche, jestem panczenistą Znam te jazdy, ślisko po tym kruchym lądzie Byłem daltonistą w łyżwach, nike'ach Miałem tylko kolorowe sny jak Just 5 Dzięki Ci Jezu, że dałeś mi tą propozycję na wakat Nie tylko pozycję na misjonarza À propos misji, to mam propozycję na lata Gdy za małolata latałem za małolatkami To mało wiedziałem, bo za mało machałem skrzydłami I o mało nie spadłem do otchłani jak Ikar A wszystko przez penisa I kto by pomyślał, że z seksoholika zrobisz chrześcijanina Z niewyparzonego języka zrobisz wyważony miecz Co przenika do szpiku kości Wyciągam go z pochwy
[Refren] Znów czuję smród na osiedlach Smród, który snuje się po poręczach Fruwa po piętrach i wsuwa do mieszkań Znów czuję ten smród Chyba nie ma dla niego powietrza Którego by nie przeleciał #Air_France Cuchnie, jak się masz? A gdy mam odświeżacz to spray, spray Na każdy smród! Mam spray na ten problem Mam spray i wyciągnę go Gdy jest to spray, który wchłonie To spray, który płonie Spra-spra-spra-spra-spray Mam spray kiedy smród jest Mam spray kiedy cuchnie, ziomuś To mój spray, spray, spray, pray, pray, pray, pray
[Outro] Co to jest spray? Wiesz, to po angielsku jest Jak masz życie do dupy, ej To zabierz z niego "s" I rób psik, psik, psik By walczyć z każdym smrodem grzechu Małe psik, psik, psik I wyjdzie Ci na zdrowie, człowieku Ja tak robię aerozolem I pachnę jak ten fiołek Bo mam fioła na punkcie czystości, miłości Chcę pachnieć jak aniołek, ziomek I tak śpiewam sobie kiedy problem mam A nawet kiedy jest ich brak Śpiewam tak, właśnie śpiewam tak:
[Hook] Pray, pray, pray to God everyday (yah, yah) Pray, pray, pray to God everyday (yah, yah) Pray, pray, pray to God everyday (yah, yah) Pray, pray, pray to God everyday (pray, pray)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.