Znowu się rozbiłem na tej drodze do gwiazd Nadal niby żyję, a czuję jakbym zmarł Znów się zagubiłem, bo przeoczyłem znak Puściłem kierownicę i wydarzył się crash (crash)
Zbyt wiele głosów w mojej bani Chciałbym je wyłączyć, ale nie mam takiej władzy Czuję jakby umysł był centralą CB Radia Wiele głosów mówi, ale słyszę wszystkie naraz Zaraz! Którego mam słuchać? Która fala jest od Pana, która to pokusa? Która fala jest ode mnie? Nie wiem sam Tak i dlatego znowu mam ten crash... Crash...
Znowu się rozbiłem na tej drodze do gwiazd Nadal niby żyję, a czuję jakbym zmarł Znów się zagubiłem, bo przeoczyłem znak Puściłem kierownicę i wydarzył się crash (crash)
Moment! A może jeśli wyłączę to co gra na co dzień, w głowie) I się odłączę od sieci i wszelkich urządzeń, sądzę Że to pomoże i może spokojnie tak dojdę do tego kto mówi mi w głowie i znajdę odpowiedź, jak mogę rozpoznać te głosy, to może zadziała? Może to banał? Może to ... szatan! On jest ojcem kłamstwa, a ta cała moja dezorientacja, to była pułapka diabła To wiele wyjaśnia...
Znowu się rozbiłem na tej drodze do gwiazd Nadal niby żyję, a czuję jakbym zmarł Znów się zagubiłem, bo przeoczyłem znak Puściłem kierownicę i wydarzył się crash (crash)
Jeśli słuchasz świata zamiast Głosu Pana To w głowie masz kanał, przez który wkracza każda informacja Która sprawia, że Twój umysł się zniekształca i tracisz zdolność do odróżniania Prawdy od kłamstwa Magia? Nie, to Ewangelia Dlatego trzeba wybierać, to na co można zerkać Planeta Ziemia leży w rękach księcia piekła Samemu Bogu obiecywał Świat! Tobie nie obieca? Przestań! Tak, tak, nie, nie - reszta pochodzi od diabła Jak będziesz się nadal ze światem zadawał to Twoja relacja do Boga zamieni się w bożka i nawet się Bracie nie połapiesz, w którym to momencie zaczniesz gadać do siebie i tracić nadzieję, bo nic się nie dzieje przypadkiem Łapiesz? Fajnie! No to odtwórzmy co wydarzyło się chwilę przed Crashem Przestałeś stawać przed Panem, przestałeś karmić się Ciałem Przestałeś karmić się Słowem i flirtowałeś ze Światem Wcale się nie dziw, że znowu upadłeś...
Znowu się rozbiłem na tej drodze do gwiazd Nadal niby żyję, a czuję jakbym zmarł Znów się zagubiłem, bo przeoczyłem znak Ale nigdy nie zginę, gdy ze mną jest Pan
Znowu się znalazłem na tej drodze do Gwiazd Zawsze gdy staję w Prawdzie, to odnajduję znak Nawet gdy upadnę nie pozostaję sam Jezus mnie odnajdzie, bo taki jest mój Pan
"I chociażbym szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną" (por. Ps 23,4a) Szukaj MnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.