Dień za dniem gonię sens, gdzie jest mój cel Co dzień odnajduję go w muzyce Pakuję bagaż, nie torba lecz pendrive na którym bit i pełny zwrotek tekst ma Sens zapisany na tych zwrotkach, ukazuje każdy etap mego życia na dysku taki syf, że szkoda pytać, gdybym to nagrał wyszłyby chyba ze dwie płyty I tak czasem wracam do tego co by było gdyby to wszystko stało się prawdą Może teraz zamiast chorego serca, zwiedzałbym z Tobą kolejne miasto Wiesz, z tymi co kiedyś zbijałem pionę Teraz ciężko nawet jest zmierzyć wzrokiem Pytanie tylko, czy to ja się zmieniłem czy oni I czy jest szansa by cokolwiek zmienić Nie toczę życie od melanży do melanżu Przyszedł czas by w końcu się rozliczyć Teraz widzę kto był, ze mną od dawna Wiesz, przyjaźń jest dużo więcej warta Czasem martwię się o moją przyszłość Może mam tu zajawkę, lecz czasem to nie wszystko Szkoła - często gnębi mnie i choć być tak nie powinno to wciąż pozbawia sensu mnie Gdzie są nasze beztroskie dni, gdy kopaliśmy w piłę I cieszyliśmy się z każdej z chwil Nie myśleliśmy o tym, że wszystko mija Zapomnieliśmy czym jest męska przyjaźń Teraz zbieram hajs, żeby iść do studia Tutaj każda minuta daje mi spokój ducha Oddycham tlenem, który ktoś mi zabrał Teraz znikam, by na moment poczuć że żyję Dni mijają jak miesiące, co jest? Czasem boję się odwrócić w tył głowę Może czasem jest za późno by coś naprawić Lecz nigdy bym nie zaczął żyć od nowa
Ref. Idę tam, gdzie karze mi iść marzenie, które wciąż gonię ja (gonię ja) Cieszyć się z każdych z chwil, bo czas szybko mija i można stracić szanse w mig Robić to, co się chcę I nie mówić później, że to nie ja (to nie ja) Będę dumny z tego, że jestem sobą Nawet gdy odwrócę się i zostanę sam (sam, sam) Nawet gdy odwrócę się i zostanę sam (zostanę sam)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.