Gdy cię spotkałem raz pierwszy, Mokre pachniały kasztany, Zbyt długo mi w oczy patrzałaś - Ogromnie byłem zmieszany.
Pod mokre płaty gałęzi Szedłem za tobą w krok. Serce me trzymał w uwięzi Twój fiołkowy wzrok.
Dawno zużyte słowa Wróciły do mnie znów I zrozumiałem od nowa Znaczenie prostych słów.
I tak się jakoś stało, Że bez tak pachniał - jak bez, I słowo "pachnieć" pachniało, I łzy były pełne łez.
Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.