Kiedyś tu z nami był Stary Bill z nami pił Stawiał nam wszystko sam w tym saloonie A więc się rozeszła wieść Że Bill znalazł złoto gdzieś Tam wśród skał albo blisko swego domu (A więc się rozeszła wieść) (Że Bill znalazł złoto gdzieś) (Tam wśród skał albo blisko swego domu)
Skoro świt już u drzwi Tom i Bob z Jackiem tkwi Stuknął raz: Otwórz nam, Billu miły To nieładnie długo spać Przyjaciołom trzeba dać Jakąś część, zanim pięść uruchomimy (To nieładnie długo spać) (Przyjaciołom trzeba dać) (Jakąś część, zanim pięść uruchomimy)
Walą w drzwi minut trzy Jak ten Bill mocno śpi To nie Bill, stary Bill - niedźwiedź chyba! Lecą szyby, słychać trzask Tom do izby z Bobem wlazł: Gdzie jest Bill? - Wyszedł, chyba jest na rybach (Lecą szyby, słychać trzask) (Tom do izby z Bobem wlazł:) (Gdzie jest Bill? - Wyszedł, chyba jest na rybach)
Stary Bill, szczwany lis Skoro świt gdzieś nam prysł Szukać go można jak wiatru w polu Ktoś mi mówił, widział go Gdzieś w Pittsburghu czy w Buffalo Królem jest bydła, mydła, parasoli (Ktoś mi mówił, widział go) (Gdzieś w Pittsburghu czy w Buffalo) Królem jest bydła, mydła, parasoliTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.