Przewędrował raz samowar Drogę z Tuły do Krakowa Choć troszeczkę gdzieś zaśniedział Co zobaczył, opowiedział
Stoi teraz na serwecie Piękną lalą przystrojony Lubi sobie w zimny wieczór Pleść przeróżne nam androny
A w obłoczku jego pary Można ujrzeć trójkę koni Rozśpiewały się janczary Za przygodą trójka goni
A tu stoją już dziewczyny Jak obrazki malowane Najpiękniejsza z Ukrainy Panna ci się dziś dostanie
Ech, samowar, nasz samowar Kawał świata przewędrował Aż zatrzymał się w Krakowie Gdzie zupełnie stracił głowę
La la la, la la la la la la La la la, la la la la la la la la la La la la, la la la la la la La la la, la la la la la la
Gdy się napił wody z Wisły Pokrywkami zaczął dzwonić Krakowiaka zamaszyście Odtańcował jak Lajkonik
Ech, i co tu z takim zrobić? Nie chce siedzieć na serwecie Już szykuje się do drogi Znów wędrować chce po świecie
A w obłoczku jego pary Stare ujrzysz kamieniczki Gdy romanse Wertyńskiego Śpiewa sobie ze Święcickim
Ale on już wyżej patrzy Syczy, dymi jak rakieta Gdyby mu dołożyć pary Pewno by nad Wawel wzleciał
Ech, samowar, nasz samowar Kawał świata przewędrował Znów szykuje się do drogi Ech, i co tu z takim zrobić?
La la la, la la la la la la La la la, la la la la la la la la la La la la, la la la la la la La la la, la la, la la-laaa...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.