Mam tyle szczęścia, ile zbiorę sam I ilu uniknę ciosów Chcę coś dopisać swoją ręką sam Do kart mojego losu
Wiem, ścigam się ze snem Wiem, życie miewa blask niejeden Dziś nagle poraziła mnie ta myśl Że mogłem żyć bez ciebie
Ja cicho splatam ciemnoszarą nić Dni moich i nocy Gdzieś w kącie wiekopomnych, wielkich spraw Wyglądam pomocy
Wiem, żyłam tylko snem Wśród chłodu serc i chmur na niebie Dziś nagle otuliła mnie ta myśl Że mogę żyć dla ciebie
Gdzieś między dobrym złem a dobrem złym Nie biały, nie czarny Człek zawieszony jak podręczny rym Rym mały, rym marny
Wiem, życie bywa snem Świat kusił mnie swą ziemią, niebem Nim nagle nie zjawiła się ta myśl Że mogę żyć dla ciebie
Znam tyle świata, ile w oczach mam Na ile wystarcza oczu Dziś czuję tamten inny, ciepły świat Bez cienia, bez mroku
Wiem, żyłam tylko snem Wiem, życie miewa sen niejeden Dziś, kiedy otuliła mnie ta myśl Że mogę żyć dla ciebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.