To geometria jest szalona I jej nauczyciele nierozumni Nie chodźcie wydeptaną ścieżką Nie ogłupiajcie się prostolinijnie
Łamcie trójkąty Kołom dodawajcie krzyku Kochajcie ogień Tylko on jest wieczny
To geometria jest szalona I jej nauczyciele nierozumni Kochajcie ogień Tylko on jest wieczny
Powietrze to jest moja działalność To jest moja codzienna niezauważalność
Powietrze, tak jak wszystko jest Istnieje tylko jako sposób mojego widzenia I kończy się dokładnie na końcu języka.
Góry to dzikie, najeżone stworzenia. Wynurzające się ponad epoki.
Góry to rozkołysane moje myśli we mnie To znaczy w tym pokoju, na tej oto stronie.
Morze to jest dokładnie to, czego mi brak. Pełne dennych osadów, znaczeń nie do zrozumienia. Nie wiem ,Gdzie jest granica między mną a morzem.
Las porośnięty jest naszą nadzieją Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|