Kiedy się z moją miłą dziewczyną Spotkam nareszcie w niedzielę To brat podchodzi, prosząc na kino To babcia ma znów spraw wiele
Zawsze się znajdzie dość nudnych ciotek I zawsze ktoś jest w pokoju Zawsze przyniesie ktoś tuzin plotek Nie mamy chwili spokoju
A ja chcę z miłą być sam na sam Bo tyle dziś jej powiedzieć mam Ważnych tajemnic przekazać sto I pocałować ją
A ja chcę z miłą być sam na sam Bez babek, ciotek, stryjów i mam Bo sprawy moje tylko we dwoje Mogę załatwić z nią
Chciałbym ją mocno, mocno przytulić Chciałbym jej włosy pogładzić czule Chciałbym jej w oczy popatrzeć trochę Chciałbym za rękę wziąć i szepnąć: "Kocham"
Jak chwila młodość przeminie nam Więc wciąż przy swoim uparcie trwam Chcę z moją miłą być sam na sam - Prawda, że rację mam?
Kiedy ją wreszcie pojmę za żonę To może znajdzie się rada Wszystkich wyrzucę, powiem: "Skończone!" Lecz teraz mi nie wypada
A drzwi przed nosem ciotce zatrzasnę I brata poślę do kata Na babcię krzyknę, na stryjka wrzasnę To będzie moja zapłata
Chciałbym ją mocno, mocno przytulić Chciałbym jej włosy pogładzić czule Chciałbym jej w oczy popatrzeć trochę Chciałbym za rękę wziąć i szepnąć: "Kocham"
Jak chwila młodość przeminie nam Więc wciąż przy swoim uparcie trwam Chcę z moją miłą być sam na sam - Prawda, że rację mam?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.