Odpowiedz uśmiechem, nieznana, śliczna pani Podejmij tę nieśmiałą rozmowę między nami Odpowiedz uśmiechem na wszystkie me spojrzenia Spojrzenia pełne żaru i zachwycenia
O nic nie proszę, więc wybacz mą zuchwałość Już więcej nic nie powiem, odwagi mam zbyt mało Lecz jestem szczęśliwy, że mogłem cię podziwiać Doprawdy, więcej nie chcę już nic
Więcej nic nie chcę już Już poza tym nie chcę nic Więcej nic, nic a nic Absolutnie nic
Odpowiedz uśmiechem, nieznana, śliczna pani To przecież mało ważne, że jeszcze się nie znamy Bo gdyby przypadkiem w Alejach lub Łazienkach W Łazienkach, proszę pani, jest kawiarenka
O nic nie proszę, nie przyjdziesz - no to trudno Lecz gdybyś jednak mogła w sobotę po południu To będę szczęśliwy, szczęśliwy najprawdziwiej Doprawdy, więcej nie chcę już nic
Więcej nic nie chcę już Już poza tym nie chcę nic Więcej nic, nic a nic Absolutnie nic
Odpowiedz uśmiechem, nieznana, śliczna pani Bo może ja i pani, nawzajem zakochani Pójdziemy przez życie, trzymając się za ręce Jak w kinie, proszę pani, lub jak w piosence
Przyszłość podobno należy do odważnych Więc marzę coraz śmielej i widzę już wyraźnie Jak w naszym mieszkaniu siedzimy przy śniadaniu Doprawdy, więcej nie chcę już nic Doprawdy, więcej nie chcę już nicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.