Ech, ty Wańka, durny Wańka, dziś tobie żal za twoją Sonią, trzeba było jej nie wypuszczać, przytrzymać mocno twardą dłonią. Lecz jak poszła, to zapomnij, rozejrzyj się za jakąś inną. Bo, do czarta, nie jest warta dziewczyna, żeby płakać wciąż.
Wańka, Wańka, nie martwże się, Wańka, Sonieczka odeszła, to odeszła - naplewat'! Wszystko, Wańka, to mydlana bańka, każda miłość więdnie, tak jak więdnie każdy kwiat. Tyle innych dziewcząt jest na świecie, zdejmij z twarzy płacz, a nałóż śmiech. Wańka, Wańka, nie bądź głupi, Wańka, kochać tylko jedną to naprawdę wielki grzech!
Ech, Wańka, Wańka, nie bądź głupi, Wańka, kochać tylko jedną to naprawdę wielki grzech!
Ech!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.