Gdy odszedłeś bez wahania I bez słowa pożegnania Znów się uśmiechnął do mnie świat I łudziłam się przez chwilę: Będzie dobrze, będzie mile Gdy odszedł apasz mój i kat
Nikt mi ginąć nie da marnie Iść nie każe pod latarnię Przyjdą inni, nowi, obcy Roześmiani przyjdą chłopcy Na plecy me nie spadnie bat
Lecz o tobie myśleć nie przestanę Gdy nadejdą nocy złe godziny We śnie ujrzę oczy twe kochane I przebaczę błędy twe i winy
Choć będzie mi jak w niebie Choć przyjdą lepsi od ciebie Lecz o tobie myśleć nie przestanę Tyś był mój najgorszy, lecz jedyny
Na mej piersi blizna sina Co dzień ciebie przypomina Twe straszne pięści i twój nóż Kędy zwrócę błędne oczy Wzrok policji za mną kroczy Pomny dni zbrodni twych i burz
Czarna Rita szydzi ze mnie Żeś mnie rzucił tak nikczemnie Wszyscy w głos się ze mnie śmieją Że ja łudzę się nadzieją A ty nie wrócisz nigdy już
Lecz o tobie myśleć nie przestanę Gdy nadejdą nocy złe godziny We śnie ujrzę oczy twe kochane I przebaczę błędy twe i winy
Choć będzie mi jak w niebie Choć przyjdą lepsi od ciebie Lecz o tobie myśleć nie przestanę Tyś był mój najgorszy, lecz jedynyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.