Jak to miło, kiedy znowu zbliży się raz Karnawał, czarowny czas Już o trzeciej codziennie mrok Już od piątej w dancingu tłok
Łkają saksofony, gęsty snuje się dym A ona spleciona z nim
Tak, jak sto innych par Kłania światła i gwar I ten dym i muzyki czar
Na dworze zima, gwiazdy, mróz Jak ciepło wtedy dźwięczy blues I tango pełne czarów I brzęk kieliszków z baru
Perfumy, róże, spojrzeń mgła I blaski lamp i błyski szkła I rano senny, miły żal I sam Gold prowadzi bal
Właśnie śpiewał w barze jazzbandzista, chérie Gdy nagle ktoś szarpnął drzwi Zamieszany w wiosenny wiatr O północy do baru wpadł
Jakże im się wszystko zdało głupie i złe Co tango i słowa te A tu Wiosna tuż, tuż Teraz nie dam ci już Tej prymulki za tysiąc róż Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|