Rozkwitają pąki/pęki białych róż Jasiuleńku, wróć z wojenki już Wróć do chaty, jak za dawnych lat Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat
Kładłam ci ja idącemu w bój Białą różę na karabin twój Nimeś odszedł, Jasieluńku, stąd Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł
Ponad stepem nieprzejrzana mgła Wiatr w burzanach cichuteńko łka Przyszła zima, opadł róży kwiat Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad
W pustym polu zimny wicher dmie Już nie wróci twój Jasieńko, nie Śmierć okrutna zbiera krwawy łup Zakopali Jasia twego w ciemny grób
Jasieńkowi nic nie trzeba już Bo mu kwitną pąki/pęki białych róż Tam, pod jarem, gdzie w wojence padł Wyrósł na mogile białej róży kwiat
Nie rozpaczaj lube dziewczę, nie W polskiej ziemi nie będzie mu źle Policzony będzie trud i znój Za Ojczyznę poległ ukochany twój
Hej, dziewczyno, ułan w polu padł Wszak mu dałaś białej róży kwiat Czy nieszczery był twej róży dar Czy też może wygasł twego serca żarTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.