Na calutkim bożym świecie Istny dzieje się miszmasz Niegdyś słyszał o kobiecie Kiedy miała ładną twarz
Dziś życiowe inne (?) drogi Traktujemy świat sans gêne Gdy ujrzymy ładne nogi To nucimy refren ten
Ach, co za nogi, co za nogi Ach, co za nogi, co za nogi Jaki wdzięk, jaka gracja i karnacja Te pończoszki ażurowe Jasne i fildekosowe
Ach, co za nogi, co za nogi Ach, co za nogi, co za nogi Także z miejsca może człeka trafić szlag I za nie oddał cały świat I takie nogi łyżką jadł
Co za nogi, co za nogi Może człeka trafić szlag Byś za nie oddał cały świat Byś takie nogi zjadł
Polityczne wszelkie kursa Nie obchodzą wcale cię Gdy w „Ziemiańskiej” lub „U Lourse'a” Ujrzysz takie nóżki dwie
Zapach perfum cię upaja Jedwab kusi, nęci tak I wysmukłość nóg nastraja A więc znowu nucisz takTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.