z wielkim żalem, z wielkim wstydem, z płaczem, szli na ziemię święci
szli na ziemię, bo już w niebie, w niebie byli niepotrzebni
i Dionizy, i Gerwazy i Herkules, święty Krzysztof, nawet święty Atanazy, święty Euzebiusz z myszką
szedł Wenery oraz Józef, stary święty betlejemski, grając dumkę na harmonii szedł Kostka Napierski
szła Edyta i Eugeniusz, a za nimi na ostatku, szedł nieszczęsny Szymon Słupnik, z wielkim słupem w zadku
na organach gra nam Idzi, bum, bum – wali w bęben Krzysztof, a na tubie gra Dorota, rety, na co jej przyszło
na skrzypeczkach święta myszka, cienko Józef na klarnecie, a nieszczęsny Szymon Słupnik solo gra na flecie
czemu ciągle tak płaczecie, ach powiedzcie że nam święci, po co płakać? tu na ziemi miło, życie szybko leci,
każdy tu się bawi, tańczy, płynie czas wesoło, można nieźle się zabawić! tańczcie z nami wkoło!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.