Pośród pędzącej codzienności pomruku, Mijasz stare mury po starym bruku, Czy umiesz chłonąć w tych miejscach? Czy marnujesz siebie głuchy na wszechświat?
Tyle mroku, cierpienia i tragedii, Wspaniali i piękni co trafili na śmietnik, Żyć tu próbujemy mimo fali bredni, Pracujmy ciężko w każdy dzień powszedni!
Nie chodzi tylko o to, byśmy się najedli, Wyrwijmy szyję z uciskającej pętli, Jak staniemy razem, to więcej niż jednostka, A może jeszcze pomoże ręka boska
W głowie wielka sprawa — zapomnij o drobnostkach, Jak sobie nagrabimy, to w końcu przyjdzie chłosta, Na wszystkie przeciw Polsce kalumnie tu riposta, Idźmy do przodu, a bzdury na boku zostaw
Nasza siła nie zna, bracie, ograniczeń, Można działać, zamiast płakać tu i krzyczeć, Drobne gesty mogą wiele nieść krzyżem, Dziś siadamy tu z historią do rozliczeń [x2]
Wielcy i mali jak ze stali, Klęska i sukces nam w oddali, I taka jest niewygodna prawda, Że za nas o nas nikt nie zadba!
Dalej skaczą nam do gardła i dalej się toczy walka, Ocieka kłamstwem wroga Polsce propaganda, Nawet jak nie wojna — brutalna rywalizacja, Szukajmy nauki w pradawnych relacjach
Niby ładną buźkę ma dzisiaj ostra jazda, Walczy o wpływy tu nie jedna kasta, Dziś, żeby być porządnym nie dajesz życia pod zastaw, Niech tworzą wielką siłę polskie wsie i miasta
Fundament, wartości — wspólnotę czyni wielką, Niech pamięć poświęcenia prowadzi życzliwą ręką, Niech dobro triumfuje, buduje Polskę wielką, Historia przodków tu pomoże nam na pewno!
Nasza siła nie zna, bracie, ograniczeń, Można działać, zamiast płakać tu i krzyczeć, Drobne gesty mogą wiele nieść krzyżem, Dziś siadamy tu z historią do rozliczeń [x2]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.