Teraz do tych, którzy niedaleko od wolności, Tygrys, lipo, pleksa, mur parę metrów wysokości, Prawdziwe kłamstwa dla wymiaru sprawiedliwości, Prawdziwa prawda niezłamanym wyznawcom lojalności Z bardzo gęstych rymu chmur nie pierdolimy bzdur, Przeciwko zgrai rur dobrych chłopaków w chuj, To dla tych, których mur od wolności oddziela, W takiej sytuacji mam niejednego przyjaciela, Niezbyt wygodna jest więzienna cela, Mam nadzieję, że ta nuta pokrzepia i rozwesela, Zaplanuj zarobek, a nie tylko planuj melanż, Żeby coś na dłuższą metę było z tego kotła teraz, Bo Polska jest krajem takim, a nie innym, Bo jak psy kogoś kręcą, to z góry jest winny, Siedzą w kryminale ci, co nic nie zrobili, Ostatnio po dziewięciu latach chłopaka uniewinnili, Psy nas obcinają, jakbyśmy kogoś zabili, Życie jest cenne, nie chcę tracić ani chwili, Jednak nikt mną nie steruje, robię hip-hop tak, jak chcę, Myślą, mową, całym życiem — JP
A na niejednego gościa mówię brat, Bo jest najlepszym ziomkiem od lat, Życie jest czasem jak kat, Dlatego niejeden dobry chłopak wygląda zza krat [x2] Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|