[Taco Hemingway] Patrzyłem na ciebie przez szybę, pukałem do ciebie przez szkło Pisałem do ciebie niewinne DM'y, to jeszcze nie to, ej Na oczy to ledwie już widzę, w Warszawie jest wszędzie ten smog Pamiętasz, chcieliśmy być sami, a w mieście to wszędzie jest tłok, ej
[Taco Hemingway] Nasze pokolenie - Tamagotchi, ej Dziwne urządzenie bada oczy, ej Smutek, kiedy siedzę w samolocie, ej Stewardessa do mnie gada o czymś, woah Lata wokół mnie, ma talię osy A ja jestem zakochany w kobiecie, co ma mnie dosyć Stop Chcę do niej wracać i szarpać włosy Może w sumie wyśpiewamy operę z nią na dwa głosy, woah Znowu mam hikikomori, biznes Liczę te kwity powoli, bliscy Chcą do kliniki pogonić Fifi znów liczy te pliki, bo boli, woah Fani lubią, kiedy znów cierpisz Piję łychę, piszę płytę, czeka room service, woah Ściany milczą, niby król Kendrick Młody Fifi - pół Biggie, pół Elvis
Ref. [Quebonafide & Taco Hemingway] Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko... Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko... Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko... Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko...
[Quebonafide] Pić, jeść, kochać, a ty wbić się w lokal Jak zobaczę na Back Stage'ach, zrobię wyjście smoka Ciągle dźwigam jakiś ciężar, no a niknę w oczach Bo uśmiechasz do mnie się tylko na tych emotach Pusty materac mam jak Airbnb, ej Potrzebuję opieki tak jak Furby, ej Spotkanie z tobą w klubie jest jak derby, ej Kochanie, obudź mnie jak kubek Yerby Weź mi pomóż sprawić, że to serce pyknie mi jak Tamagotchi Netflix w domu, bo chyba nie mam siły dłużej łazić sam po nocy Stop W mojej głowie tysiąc pytań - rozwiązuję quiz Czy zamówić miłość dzisiaj tak, jak Uber Eats Nie wiem, co mi gra w tej duszy, ale muszę bis W życiu przecież chodzi o to, żeby głównie żyć, co nie? Tinder strzela tak, jak pistolet Nie chcę wytapetowanej damy, tylko ikonę, Bo jak nie nauczy mnie niczego, to mi nic po niej Bo jak nie nauczy mnie niczego, to...
Ref. [Quebonafide & Taco Hemingway] Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko... Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko... Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko... Pić, jeść, spać, jak Tamagotchi, tylko...
[Taco Hemingway] Pić, nie gadać, znowu widzę dramat No bo zawsze, kiedy wyjdę w miasto, idzie fama Stary ziomo pyta, ile zrobił Szprycer siana Dziwne trochę, nie odbierał, kiedy kwit się nie zgadzał
[Quebonafide] Teraz trzasnąć foto, chciałby trzasnąć foto Znowu nieprawdziwy uśmiech, jak pod wargą botoks Pytam ją, czy lubi ciszę, bo jak tak, to spoko Robiliśmy biznes, jak czytałeś Kajko i Kokosz
[Taco Hemingway] Robię pliki dla niej, liczę pliki dla niej Nie mam siły się uśmiechać, nienawidzę kamer Oni znowu się sprzedają, no bo kwitnie handel Gdy robiłem hajs, oglądałeś Disney Channel
[Quebonafide] Nie mam siły gadać, czekasz, kiedy kliknę Ale moje mądre zdania teraz niezbyt liczne Znowu bredzę mumble rap, ona Kendrick przy mnie Twoje zdjęcie, double tap prawie przebił szybkę
[Taco Hemingway] Patrzyłem na ciebie przez szybę, pukałem do ciebie przez szkło Pisałem do ciebie niewinne DM'y, to jeszcze nie to, ej Na oczy, to ledwie już widzę, w Warszawie jest wszędzie ten smog Pamiętasz, chcieliśmy być sami, a w mieście to wszędzie jest tłok, ejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.