[Refren: Taco Hemingway] Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze Dostaję call'a od Kuby, (halo) kuzynku spóźnię się trochę Towar się kruszy, powiem ci w sumie, że lubię te forsę Pod Rossmann podjeżdża Panamera, mamy na cruisin' ochotę Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze Dostaję call'a od Kuby - "Pablo, parkuje furę pod Piotrem"
[Zwrotka 1: Taco Hemingway] Wsiadam, puszczam mu zwrotę Buja się bania, bo rzucam mu ogień Z pasów się gapi już jakiś przechodzień Kuba, no kurwa, uważaj na drogę Na szczycie rapu, choć mały to totem Dla ośmiu koła graliśmy w sobotę Babcia się martwi, że padnie kariera I pyta czy jakieś mam plany, co potem Trójkąt warszawski dwa, Trójkąt warszawski trzy i cztery Odetnę kuponów, ile się da Ważne jest zawsze być w życiu szczerym Przyda się kontrowersja Powiem w wywiadzie, że Chrystus kretyn Ale jak ujrzysz mnie w reklamie Play'a To nie uratuje mnie nic już wtedy, Fifi
[Refren: Taco Hemingway] Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze Dostaję call'a od Kuby, (halo) kuzynku spóźnię się trochę Towar się kruszy, powiem ci w sumie, że lubię te forsę Pod Rossmann podjeżdża Panamera, mamy na cruisin' ochotę Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze Dostaję call'a od Kuby - "Pablo, parkuje furę pod Piotrem"
[Zwrotka 2: Quebonafide] Moje miasto jest martwe jak Tristram Jak ci dadzą zarobić skorzystasz Mam wpisane w papierach artysta Przeszedłem ten dystans, lepiej mieć assistance Bo tu jazda jest ostra jak kush Nawet szczyl ma pistolet gazowy Każdy deal to jest deal bez umowy Bo co znaczy grzech, przeciwko grzesznikowi Tu masz hazard bez kasyn Znam tu ludzi bez kasy, bez duszy, bez zasad Ci co mi ubliżali, kiedy zaczynałem dzisiaj mnie pytają o wakat Miałem jedne spodenki jak Wasyl W czasach jak nie było tu sushi i Mac'a A koncert graliśmy tu ze dwa lata temu Ale przy level'u do dziś wisi plakat Bez ambicji przegrywają tu jak Benevento "Takie życie, suko" - powiedz tym ewenementom Że teraz robimy cruisin', znam za dużo złych ludzi Ciii, ciii, czasem lepiej zahamować piętą Pewnych rzeczy tu, gdzie żyje się nie zmienia łatwo Młody Queba, młody Pablo mam w kieszeniach kantor Pana-, pana-, pana-, panamera, Taco znowu nie odbiera A ja czekam tu i czekam jak Irena SantorTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.