Młody Ernest, raczej dobra dusza, żaden łajdak Moim celem raczej spokój ducha a nie Maybach Szczerze mówiąc mi wystarczy Peugeot Młody kot, nie zaufam nigdy starym zwierzom Nigdy nie będę rapował o tym jaki jestem prawdziwy i szczery Całe szczęście, moi fani wiedzą Chętnie przetnę twoje hamulce Już na Mokotowie opowiadasz o przyjaciółce Pytasz mnie czy chcę zapalić, papierosy masz w kurtce Oprócz tego jakieś sto tysięcy książek na półce I szczerze mówiąc zobaczywszy je się zakochałem Przez następną dobę cały boży świat olałem To było lata temu jeszcze zanim rapowałem Kiedy za robotę skandalicznie mały banknot brałem To było w 2013, pamiętasz (515) Jak błagałem cię byś szybko zapisała mnie w swój kalendarz (515) Zapisałem numer telefonu, pięć, jeden, pięć na rękach(515) To było w 2013, w kwiecie wieku ale w głowie same kolce i chwasty
Kilka tysięcy kilometrów od wszystkich problemów Miliony myśli zostawiłem gdzieś Kolejny dzień latam se na pełnym uśmiechu Zero nienawiści mam ten stan jak Junior Stress Tylko ona i ja więcej nam nie potrzeba Razem idziemy tam weź za życia do nieba Mówi twój psychofan, który skrzywdzić cię nie da Dam ci tyle radości co za dzieciaka trzepak I nie ma smutek wstępu tu, dzielimy dziś tylko na pół Brak tu czasu spłacam dług Wysłucham wszystkich słów, proszę słucham mów Mamy chwilę żeby to co mamy docenić I zabieram cię do raju dziś bez żadnych wiz Poczułbym to nawet jakby dopadł paraliż Działa lepiej niż najlepszy cannabis
To było w 2013, pamiętasz (515) Jak błagałem cię byś szybko zapisała mnie w swój kalendarz (515) Zapisałem numer telefonu, pięć, jeden, pięć na rękach(515) To było w 2013, w kwiecie wieku ale w głowie same kolce i chwastyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.