[Zwrotka 1] Kupiłem auto, choć nie wiem po co, lecz po korzystnej cenie Skusiła reklama widziana późną nocą na CNN-ie Sunęło sawanną, gnało przez pola, lasy i dzikie prerie Ja w moim w korku na siódemce sapię jak pitbull terier Reklama Apple: w nocy chłopaki dziewczynom robią fotki Tacy są gładcy, młodzi i ładni, do tego różnorodni Deskorolkami suną przez miasto, chcą mi coś udowodnić Ja moim robię screenshot mema, potem się stłukł o chodnik...
[Refren] Pakiet platinium! Ekskluzywny dostęp! Składnik aktywny! Serum ujędrniające! Antyoksydant! Nieziemskie oszczędności! Mądre pożyczki, gdy pieniędzy nie dość Ci!
[Zwrotka 2] Kupiłem outfit z wyprzedaży, chciałem mieć highest fashion Stojąc nad paczką, przyznaję, dawno nie miałem takich wrażeń Kupiłem kawiarkę, ponieważ Clooney zachwalał kawę z maszyn Kupiłem Chanel, kupiłem Balmain, kupiłem Pradę, kupiłem McQueen Kupiłem balsam, żeby wygładził mi pierwsze zmarszczki z twarzy Kupuję majty, Burberry krata, aby być panem plaży Kupiłem nową rzecz, niosę do domu tę nową rzecz, zmienia się nocą w rzecz W kolejną znowu rzecz! Zostałem oszukany...
[Refren] Pakiet platinium! Ekskluzywny dostęp! Składnik aktywny! Serum ujędrniające! Antyoksydant! Nieziemskie oszczędności! Mądre pożyczki, gdy pieniędzy nie dość Ci!
[Zwrotka 3] Kupiłem karnet, Fitness Center, ale z kompleksem wellness Tłuszczowa tkanka dziwnie sterczy, ale jej wieszczę regress Jestem luddystą wśród tych sprzętów, jestem jak dziecko we mgle Po przedtreningówce czuję, że płuco - jakby płonęło we mnie Niewielki flakon na walentynki - jakieś perfumy Chanel W reklamie tajemny pałac, a pod sufitem pływają chmury białe W chmurze jest amant a la Chalemet. Dziewczynie buzi daje To właśnie przez jego gażę zapłacę kafel, cholerny głupi frajer Kupiłem alko za tysiąc, kupiłem wagyu za pięćset Kupiłem auto za milion, kupiłem jachcik za dziesięć Kupiłem chatę za... (ile?), kupiłem dla niej dwa wiersze U najlepszego poety w tym kraju, co pobiera kafel za werset Kupiłem nawet trumnę! Najdroższy mahoń, złote detale, żeby potomstwo stało dumne Na mym pogrzebie, zamiast kazania, będzie czytany bankowy dokument Ksiądz powie krzepko: "panowie, panie, tu leży naprawdę rasowy konsument!"
[Rozmowa] Prowadzący: Audycja "1-800-OŚWIECENIE", wracamy po przerwie reklamowej, i mamy już kolejnego słuchacza, jesteś na antenie! Dzwoniący: Cześć, znowu ja Prowadzący: Ooo, Pan "tysiąc dni"! Zrobił Pan... pracę domową? Dzwoniący: Tak, tak, już kończę, powoli... Prowadzący: Bardzo powoli. To co Pan robi? Dzwoniący: Głównie to jeżdżę autem po nocach Prowadzący: Mhm, a jak powrót do pracy? Dzwoniący: No właśnie średnio Prowadzący: Co się dzieje? Dzwoniący: Wie Pan co, ja już po prostu trochę nie mam o czym pisać, bo wydaje mi się, że wszystko już co miałem do napisania, to napisałem i się kręcę w kółko Prowadzący: Hm, to może niech Pan sobie zrobi strumień świadomości, wyśpiewa wszystko, co siedzi w Pana głowie, wie to tylko Pan Dzwoniący: Mogę spróbować Prowadzący: Na pewno w trakcie procesu zyska Pan trochę pewności siebie, Pan jest za bardzo strachliwy przed tym, co kto pomyśli, niech Pan otworzy swój neseser i nam zaprezentuje Dzwoniący: Okej, niech będzie Prowadzący: Tylko proszę już nie dzwonić zanim Pan nie odrobi pracy domowej! Dzwoniący: Okej, tak, pamiętam Prowadzący: NoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.