Znowu robię coś tylko po to, żeby móc nie robić nic Znowu chodzę nocą po tym mieście w sumie odrobinę już mi wstyd Nie biorę tego na poważnie, w sumie to jest tylko głupi byt Ten głupi byt
Młody Fifi, młody Dionizos. Wokół Wisły znowu trwonię sos Kiedy tańczę, na telefon znowu dzwoni ktoś. Z lewej nogi już na prawą niby Toni Kroos Moje ziomki to jest dobry sort. Twoje ziomki nowy nowy nowy got Młody Fifi, robie rapy robie nowy pop. Robie hity tu lato, bo jest ciągły ziąb Dzisiaj to latam w zieleni, ulatnia się szansa na trening Eks-koleżanka się żeni. Eks-koleżanka zmieniła nazwisko. Eks-koleżanka się ceni Nie chcę nikomu rozdawać pierścieni, bo dzisiaj mam blanta i kafla w kieszeni Ego jak Zlatan, nie Kendrick. Padam a jutro powracam jak feniks
Znowu robię coś tylko po to, żeby móc nie robić nic Znowu chodzę nocą po tym mieście w sumie odrobinę już mi wstyd Nie biorę tego na poważnie, w sumie to jest tylko głupi byt Ten głupi byt Znowu robię coś tylko po to, żeby móc nie robić nic Znowu chodzę nocą po tym mieście w sumie odrobinę już mi wstyd Nie biorę tego na poważnie, w sumie to jest tylko głupi byt Ten głupi byt
Znów rapuję o tym samym, ale tylko tyle znam Odpalony notes, sobie stoję w tyle sam Wtem pijane mordy pytają za ile gram I czy już zrobiłem sześć, jak nie, no to ile mam tych zer? Odchodzę i idę sam dalej. Dupery tu piją Campari Nowe hobby: narzekanie na brak wiary A wszyscy wokół czekają na swoje fanfary Gdzie ten pistolet startowy? Życie się zacznie na dobre Teraz to żyję na poły. Teraz się truję, bo taki mam okres Niedługo będę znów zdrowy Znajdę robotę, umowę o pracę, dostanę tam nawet telefon służbowy I nigdy go nie odbiorę. I nigdy go nie odbiorę
Znowu robię coś tylko po to, żeby móc nie robić nic Znowu chodzę nocą po tym mieście w sumie odrobinę już mi wstyd Nie biorę tego na poważnie, w sumie to jest tylko głupi byt Ten głupi byt Znowu robię coś tylko po to, żeby móc nie robić nic Znowu chodzę nocą po tym mieście w sumie odrobinę już mi wstyd Nie biorę tego na poważnie, w sumie to jest tylko głupi byt Ten głupi byt
Dobre maniury albo dobre maniery Burza włosów powstrzymana drogim lakierem Dla niej rzucisz węgle, rzucisz żonę, zrobisz karierę To nie awans kiedy się przesiadasz z koki na herę Takich historii znam wiele Tyle miłości mam w ciele Porcelanową masz cerę Zrobiłbym wszystko dla ciebie. Zrobię wszystko dla ciebie
Ale teraz robię coś tylko po to, żeby móc nie robić nic Znowu chodzę nocą po tym mieście w sumie odrobinę już mi wstyd Nie biorę tego na poważnie, w sumie to jest tylko głupi byt Ten głupi byt Znowu robię coś tylko po to, żeby móc nie robić nic Znowu chodzę nocą po tym mieście w sumie odrobinę już mi wstyd Nie biorę tego na poważnie, w sumie to jest tylko głupi byt Ten głupi bytTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.