(Psst! Słuchasz Radia Marmur!) Wiem, że nie możecie zasnąć i właśnie dla was był ten program Jak wielką odpowiedzialnością jest być ścieżką dźwiękową dla waszej nocy Przenośnym lusterkiem dla waszych niepokojów Mniej czy bardziej istotnym punktem odniesienia na waszej życiowej mapie Lecz kiedy nawigujecie przez tę zagmatwaną podróż, pamiętajcie o jednym Dobrze jest czasem zerknąć w lusterko wsteczne, ale skupcie wzrok na drodze A zatem, cała naprzód!
[Zwrotka] Być może wejdę na K2, może też ultramaraton pobiegnę Być może napiszę hity do radia, może dla HBO tragikomedie Być może stanę się ambasadorem Prady czy Żabki – to obojętne Nie będę głodował nigdy, dopóki są znane im japy potrzebne Może nauczę się cieszyć chwilą zamiast biadolić, jak to było przedtem Bo obiecuję, że jeszcze nigdy, przenigdy życie nie było piękniejsze Noce nie były tak lekkie, nigdy tak nie smakowało powietrze Jeśli te wersy są gorsze niż w intro, drogi słuchaczu, obwiniaj me szczęście Być może muzykę rzucę całkiem, żeby rozpocząć zupełnie od zera Tylko że nie da się wrócić do czasów, kiedy telefonu nikt nie odbierał Teraz to ja nie odbieram, przemierzam czwarty ocean W ciągu dwunastu miesięcy – piękna podróż po planecie, jakbym umierał Być może kiedyś nocny Fifi stwierdzi, że już nie podoba się noc mu Może zostanę fitness-freakiem, który wam truje, że stawia na rozwój Być może znowu nie zmieni się nic Być może dalej pożyję po prostu 1-800-OŚWIECENIE – kłaniam się pięknie, dzięki za odsłuchTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.