Ekhm, ekhm Raz, dwa, sprawdzam, czy mnie słychać SMS od mamy, czekaj, muszę go przeczytać Gratulacje utopione w kilku wykrzyknikach Pyta, czemu w garniturze nie biegam po Fryderykach Powiem wszystkim dziś, Fifi to nie celebryta Reklamowe briefy, znowu dziś ich nie przeczytam Nie zaglądam do tych liczb, ale wiem, że wy tak Licz tych followersów, ja sukcesy mierzę w płytach A nie lajkach Nie otaguję sponsora jak te panie w rajtkach Młody Ernest raczej dobra dusza, żaden łajdak Moim celem raczej spokój ducha a nie Maybach Szczerze mówiąc, mi wystarczy Peugeot Młody kot, nie zaufam nigdy starym zwierzom Nigdy nie będę rapował o tym jaki jestem prawdziwy i szczery Całe szczęście moi fani wiedzą
Znów pracuję, nie mam chwili i nie chcę tych zdjęć Nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej mieć Twoje biodra są jak winyl, więc jeszcze je kręć Zapisałem na ramionach te 5-1-5 Te 5-1-5, nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej mieć Twoje biodra są jak winyl, więc jeszcze je kręć Zapisałem na ramionach te 5-1-5
Te 5-1-5 Te 5-1-5
Białe wino, białe wino, białe wino na kieliszki, 4 złote za sztukę Tak spędzimy lato, więc odłóż na potem naukę Nie zawieszaj na mnie wzroku jak masz oczy zatrute Czuję się, że tonę, jakby co, to wskoczę w szalupę Wołam "Kelner!", jak mama woła pod blokiem na zupę Nie wiem, kiedy zamieniłem kogiel mogiel na wódę Znowu milczę sobie, bo cię monologiem zanudzę Chociaż kocham twoje nogi, rzucam okiem na cudze
Chętnie przetnę twoje hamulce Już na Mokotowie opowiadasz o przyjaciółce Pytasz mnie, czy chcę zapalić, papierosy masz w kurtce Oprócz tego jakieś sto tysięcy książek na półce I szczerze mówiąc, zobaczywszy je się zakochałem (szczerze mówiąc) Przez następną dobę cały Boży świat olałem To było lata temu, jeszcze zanim rapowałem Kiedy za robotę skandalicznie mały banknot brałem To było w 2013, pamiętasz? (5-1-5) Jak błagałem cię, byś szybko zapisała mnie w swój kalendarz (5-1-5) Zapisałem numer telefonu 5-1-5 na rękach (5-1-5) To było w 2013, w kwiecie wieku, ale w głowie same kolce i chwasty
Nie mam chwili i nie chcę tych zdjęć Nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej mieć Twoje biodra są jak winyl, więc jeszcze je kręć Zapisałem na ramionach te 5-1-5 Te 5-1-5, nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej mieć Twoje biodra są jak winyl, więc jeszcze je kręć Zapisałem na ramionach te 5-1-5 Te 5-1-5 Te 5-1-5 Nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej mieć Twoje biodra są jak winyl, więc jeszcze je kręć Zapisałem na ramionach te 5-1-5 Te 5-1-5 Te 5-1-5 Nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej mieć Twoje biodra są jak winyl, więc jeszcze je kręć Zapisałem na ramionach te 5-1-5 Te 5-1-5 Te 5-1-5 Nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej miećTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.