A gdyby przyroda kolebka myślała kiedyś dokładnie, Na co jej wielkie mamuty, ani wygląda to ładnie, Ani z niej skóra na buty. Nie ma co pytać koledzy, Robiła i tak jej wyszło, nikt nie wymyślał specjalnie, Tego w czym żyć nam przyszło, uprzedzam o tym lojalnie.
Jeden jest rytm, jeden rytm, jeden jest węgiel i chleb, Zwykłą losu koleją: praca, posiłek i sen. Jeden przypada na dzień: świt jeden, jeden zmrok, Jedni się łudzą nadzieją, a drudzy równają krok.
Uważaj czasem na siebie zanim odegrasz stawkę, W wesołym miasteczku dziewczyny chcą z Tobą iść na huśtawkę, Lepiej Ci będzie z nimi, pachnie tak mocno siano, Kwiaty się gną od motyli, jeździ słońce po niebie, Świat ucieka, ślad myli, JahJah już czeka na Ciebie.
Jeden jest rytm, jeden rytm, jeden jest węgiel i chleb, Zwykłą losu koleją: praca, posiłek i sen. Jeden przypada na dzień: świt jeden, jeden zmrok, Jedni się łudzą nadzieją, a drudzy równają krok. x3
Nasz wrogu i nasz przyjacielu, wszystko w Twym życiu ma sens, Dobry Bóg wskazał Tobie drogę, abyś tą drogą szedł. Nasz wrogu i nasz przyjacielu, wszystko w Twym życiu ma sens, Dobry Bóg wskazał Tobie drogę, abyś tą drogą szedł.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.