Czemu nie dzwonisz już do mnie kochany Wiesz że to boli, ach czemu tak ranisz Czekam wpatrzona w słuchawki mej bryłę Nie każ mi konać i zadzwoń na chwilę A gdy się skończy łotrze ma męka Gdy głos twój dotrze do mego bębenka To podniesiona tym faktem na duchu Chlapnę kielona za boski zmysł słuchu
Mój miły dzwoń, dzwoń, dzwoń Do słuchawki przytul skroń Do uszka cmok, cmok, cmok Niech twój słówek płynie tok Kochany kręć, kręć, kręć Czyżbyś stracił na mnie chęć Nie dzwoniłeś dni cztery lub pięć
Zadzwoń kochany dziś do mnie na chwilę Aby te chwile móc przeżyć ciut milej Nic nie chcę więcej więc zadzwoń niezwłocznie Niech moje serce od stresu odpocznie Przekręć koniecznie od tak na trzy słowa Chcę słuchać wiecznie jak brzmi twoja mowa Niech nocą buzie przytuli poduszka Szepnił łobuzie słów parę do uszka
Mój miły dzwoń, dzwoń, dzwoń Do słuchawki przytul skroń Do uszka cmok, cmok, cmok Niech twój słówek płynie tok Kochany kręć, kręć, kręć Czyżbyś stracił na mnie chęć Nie dzwoniłeś dni cztery lub pięć
Wybacz mój złoty że ciągle tak gderam Ale z tęsknoty wprost w oczach umieram Daj jakiś sygnał, że kochasz, że żyjesz A może miły mój numer zgubiłeś Dlatego pozwól przypomnę go teraz Zero siedemset, dwie trójki, trzy zera Chcę głosu twego usłyszeć choć próbkę Trzy siedemdziesiąt plus vat za minutkę
(Chór) Ty chłopie dzwoń, dzwoń, dzwoń Do słuchawki przytul skroń Do uszka cmok, cmok, cmok Niech twój słówek płynie tok Frajerze kręć, kręć, kręć Czyżbyś stracił na nią chęć Nie dzwoniłeś dni cztery lub pięć
Zero siedemset, dwie trójki, trzy zera
(Chór) Dzwoń, dzwoń, dzwoń
Zero siedemset, dwie trójki, trzy zera
(Chór) Cmok, cmok, cmok, cmok
Zero siedemset, dwie trójki, trzy zera
(Chór) Kręć, kręć, kręć
Zero siedemset, dwie trójki, trzy zera
Nie dzwoniłeś dni cztery lub pięć
(Chór) Ty chłopie dzwoń, dzwoń, dzwoń Do słuchawki przytul skroń Do uszka cmok, cmok, cmok Niech twój słówek płynie tok Frajerze kręć, kręć, kręćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.